"Zawsze byłam szczupła… no może poza 2 ciążami lata temu. Po 40-stce, wiadomo, musiałam zrewidować swoje nawyki żywieniowe jednak w ostatnim czasie miałam mnóstwo długotrwałego stresu i zaczęłam tyć - 1 kg/m-c jedząc i pijąc tak jak dotychczas. Po konsultacji Anna (pracujemy wspólnie z powodzeniem na innymi tematami) wskazała, ze może to być tzw. ściana wagi. Po dwóch sesjach zaczęłam chudnąć. Po 3 m-cach zeszłam do wagi jaką miałam 3 lata wcześniej (6 kg w dół). Ku mojemu zdziwieniu zaczęłam jednak mniej jeść, nie miałam takich napadów na słodkości (wcześniej dałabym sobie rękę uciąć, że ich nie mam), udało mi się w końcu wprowadzić post przez 1 dzień w tygodniu (w zdrowotnym celu). Oczywiście zwracam uwagę na to, co jem, ale powstrzymanie się od jedzenia słodkości  czy ograniczenie posiłków i ilości jest już możliwe do zrobienia. Tak po prostu… ze staraniem , ale nie z nieludzkim wysiłkiem. Polecam z całego, już spokojnego serca ♥️"